Stara lampa i nowy abażur. Najtrudniej było wykonać podstawę z drutu, ale jak już się udało i było to w miarę stabilne to obszyłam stelaż materiałem i trzema pasami koronek o różnej szerokości i lampa gotowa! Zdjęcie tylko z daleka, bo z bliska widać, że do doskonałości jej daleko :) Obok lampy antyk mojego męża - radio z okiem.
A na deser kolorowe podkładki pod kubki